Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manabu
Hideki Takegawa
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:48, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- To damy z siebie wszystko - uśmiechnął się szeroko do dziewczyny.
Zbliżała się godzina wyznaczona przez nauczyciela, o której rozpocząć się miały zawody. Chłopak został zmotywowany do walki przez swoich kolegów, którzy mu głośno kibicowali. Na sali gimnastycznej słychać było szepty i wołania kibiców. Gdy do pomieszczenia wkroczyli sędziowie, zapadła cisza.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:55, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Eriko przepychała sie przez tłum by dojść do Manabu, w końcu jej sie udało. Była ubrana w krótkie spodenki i bordowa sportową bluzkę.
Sędziowie zaczeli przemowe Eriko i Manabu suchali bardzo uważnie.Na koniec jeden z głównych sędziów powiadomił wszystkie drużyny by zrobiły rozgrzewkę przez turniejem który ma się zacząć za 30 min.
Każda drużyna dostała piłke i zaczeli odbijać. Eriko odbijała piłkę z wielka dokladnością, bardzo chciała wygrać ten turniej ale nie z powodu nagrody ale dla pewnej osoby.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:38, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Shiru biegł ,chłodne powietrze mierzwiło jego włosy i bladą skórę . Czuł zmęczenie , gdyż dlatego ,że nie pił krwi był osłabiony . Biegł do Imuany , wiedział po co biegnie ,już nie mógł się okłamywać , wiedział ,że bez niej u boku życie straci sens . Wbiegł w las kierowany jej zapachem ,skrył się wśród drzew by przyśpieszyć nadludzką siłą . Kiedy jej zapach , słodycz którą kochał ponad życie był już na tyle blisko ,że mógł zwolnić skręcił gwałtownie by wyjść z ukrycia . A kiedy znalazł się na niezatłoczonej uliczce ujrzał tylko jej smukłą postać .
-Imuana!-krzyknął
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Imuana
Administrator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza światów
|
Wysłany: Śro 21:13, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Szła bez celu, przed siebie, tak jakby nie miała nic innego do robienia.
No tak, przecież zrezygnowała z tego wczeniejszego życia, poszła pożegnać się z tym pieknym, błękitnym jeziorem, nad którem tak często bywała. To tutaj poznała kim naprawdę jest, to tutaj poznała bliżej Shiru...
Jakaś cząstka jej duszy miała nadzieję, że jednak ktoś ją zatrzyma przed tym czynem.
Nagle usłyszała jak ktoś ją woła.
'-Imuana!-krzyknął'
Odwróciła się w stronę tej osoby, a widząc, że jest nią Shiru, utkwiła speszony wzrok na czubki swoich butów.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopiec podbiegł do niej . Na jego bladych , wampirzych policzkach pojawiły się delikatne, niemal niewidoczne wypieki . Jego oddech był przyśpieszony , a po czole spływała kropla zimnego potu . W słońcu cienie pod jego oczyma dodawały mu tajemniczego wyglądu . Swoimi bystrymi , smutnymi oczyma , patrzył na nią zdecydowanie , jak na wampira przystało wyglądał teraz przerażająco , ale posiadał ten blask który czynił go bardziej ludzkim .
- Zostań - wypowiedział jedno słowo przeszywając ciszę swoim nieco ochrypłym głosem ,który komponował teraz z śpiewem ptaków i cichym szmerem liści .
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Imuana
Administrator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza światów
|
Wysłany: Wto 19:13, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego, a po tych słowach zarumieniła się. Tak jakby to 'Zostań' było miodem na serce. Po chwili jednak opanowała się i odwróciła głowę.
- Ale TO... - powiedziała z łamiącym się głosem. -...to już nie ja.
Drżał jej głos, drżała cała ona, tak jakby obawiała się, przed tym, czy aby znów nie zacznie panować nad sobą. Splotła dłonie na sercu i zagryzła dolną wargę.
- Jeśli odejdę... - próbowała powstrzymać tę niepewność głosu -...to lepiej dla wszystkich, dla Ciebie.
Spojrzała na niego, a oczy błyskały się w słońcu.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:19, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę tak uważasz ? - zmarszczył brwi ze złości , jej słowa były jak nóż w plecy . - Twoi przyjaciele , Mizu , Eiji.. jak myślisz co teraz czują? - wziął głęboki oddech . - Kiedy odjedziesz to nie będzie to samo , szkoła..to miasto - nie starał się unikać jej wzroku,mimo że powoli przyznawał się do miłości . - To nadal jestes ty.,nie jesteś sama , masz nas .
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Imuana
Administrator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza światów
|
Wysłany: Śro 18:18, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Slowa Shiru bardzo ją pocieszyły, lecz nadal była przy tym, że sprawia problem swoim przyjaciołom.
- Ty nie wiesz jak się teraz czuję! - słowa same wydobyły się z jej ust, sama po chwili zorientowała się, że były zbyt obraźliwe.
Zasłoniła rękami twarz i szepnęła ledwo usłyszalnie:
- Gomenasai...
Po chwili odwróciła się w jego stronę, ocierając łzy, które ukradkiem pojawiły się w jej oczach.
- Mizu i reszcie już mówiłam... - powiedziała -...nie muszę wracać...
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:25, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Zostań - powtórzył stanowczo . - Nie jestem dobrym kompanem ,wiem ale zostań ... - zaciął się .Wampirze oczy utkwił w elfce . Obie nieludzkie istoty . Nie mogła wyjechać , nie mogła zrujnować szczęśliwej resztki jego świata . Kiedy była tu teraz nie mógł jej wypuścić .
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Imuana
Administrator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza światów
|
Wysłany: Śro 18:37, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wstała i postąpiła krok do przodu. Po chwili jednak stanęła i zapatrzyła się w dal. Oparła się o najbliższe drzewo. Sądziła, że to lepiej by wyjechała, ale z drugiej strony coś ją tutaj zatrzymywało. Czyżby to było jej serce?
Uderzyła pięścią w pień drzewa, potem oparła o niego głowę.
- Nie wiem, ja... - nerwowo ścisnęła dłoń, która spoczywała na drzewie. - ja naprawdę nie wiem...
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:41, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wampir zamknął oczy starając się zapanować nad emocjami . Listki wokół niego opadały i podnosiły się pod wpływem jego mocy . Nie panował już nad sobą , zaciskał nerwowo pięści , tak że zbielały mu knykcie .
-Dlaczego co jeszcze muszę zrobić ,żebyś została powiedz!
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Imuana
Administrator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza światów
|
Wysłany: Śro 18:49, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nie odpowiedziała. Pustka nastała w je głowie, nie widziała co powiedzieć. Czyżby Shiru naprawdę zależało na tym, żeby została? Czy ona nie sprawia mu kłopotu?
Wiatr zawiał gwałtownie, wprawiając jej włosy w ruch.
Ona osunęła się po drzewie na ziemie.
- Nie wiem...
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Manabu
Hideki Takegawa
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:56, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rozgrzewka dobiegała końca i mecz miał się zaraz zacząć. Sędziowie dali znak ręką by obie drużyny zajęły swoje miejsca. Uczniowie na widowni ucichli i z podekscytowaniem na twarzy wyczekiwali rozpoczęcia zawodów.
Zaczęło się. Manabu starał się jak najlepiej grać na boisku. Co chwila zerkał na Eriko, która również sobie radziła.
I pierwszy punkt zdobyty, białowłosy wykonał ścina, dzięki któremu go zdobyli.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:06, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Eriko dawała z siebie wszystko na meczu,wiele punktów dzięki niej zdobyli.
Właśnie szla na serwowanie gdy nagle z trybun było słychać :
-Eriko asa,chcemy asa.
Dudało to chyba dziewczynie odwagi bo serwowała z trzy razy z rzędu, po czym była przerwa. Zeszła szybko z bojka chwyciła za ręcznik i za wodę.
Na jej twarzy dało się zobaczyć szczery uśmiech było widać że gra w siatkówkę daje jej dużo szczęścia.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Manabu
Hideki Takegawa
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:11, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Manabu odszukał w tłumie blondynkę, by pogratulować jej dobrej gry. Gdy ją odnalazł, podbiegł do niej z wołaniem:
- Świetnie Ci idzie! Tak trzymaj!
Poklepał ją po ramieniu i chwycił za butelkę, która prawdopodobnie należała do Eriko.
- Mogę? - spytał czując pragnienie, po wysiłku.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:18, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Eriko poczuła że ktoś wyrywa jej butelkę z ręki, gdy się odwróciła zobaczyła ze to Manabu, uśmiechnęła się do niego widząc jak szybko pije.
Nagle usłyszeli dzwonek który oznajmiał ze muszą wrócić na boisko po przewie technicznej.
Ustawili się i druga polowa gdy się już rozpoczęła, Eriko grała za wzięcie. Wielu kibiców ja podziwiali za profesjonalizm w odbiciu i ścinaniu piłek.
Udało im się ten mecz wygrać 25 do 18. Ale teraz przed nimi największe wyzwanie, maja grać o pierwsze miejsce ale to dopiero po 30 minutowej przerwie. Eriko usiadła na ławce oszczędzając siły przed najważniejszym.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Manabu
Hideki Takegawa
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:23, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejna część meczu poszła im świetnie. Wygrali w następnym secie. Nastąpiła 30-minutowa przerwa. Manabu dosiadł się do Eriko, rozmawiając wcześniej z kolegami z trybun.
- Mam nadzieję, że nam się uda! - odparł, uśmiechając się do blondynki.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:30, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Umm....też mam taka nadzieję.
Siedziała na ławce trzymając na szyj ręcznik a w ręku butelkę zimnej wody.
Dziewczyna w pewnym momencie zrobiła się bardzo zmęczona i sama nie wiedziała kiedy zam kły się jej powieki i zaczęła z suwać się z lewej stronę ławki.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|